http://kuchniasabiny.blogspot.com/2014/05/razowy-kwas-chlebowy-testowanie.html

niedziela, 13 stycznia 2013

Barszcz czerwony na wędzonych żeberkach


Barszcz to zupa pochodzenia ukraińskiego, popularna szczególnie w Europie Wschodnie i Centralnej. W większości tych krajów, jej podstawowym składnikiem jest burak ćwikłowy. 

Barszcz czerwony często gości na naszym stole, można go robić na wiele sposobów, tym razem w sklepie zobaczyłam wędzone żeberka, na których bardzo często moja mama gotowała barszcz, więc tym razem i ja wykorzystałam ich do zupy.

Składniki:

  • 30 dkg wędzonych żeberek
  • 2 marchewki
  • 2 pietruszki
  • cebula
  • 5 średnich buraczków czerwonych
  • 2 ząbki czosnku
  • kilka ziaren ziela angielskiego i czarnego pieprzu 
  • 3 listki liścia laurowego
  • sól,pieprz do smaku
  • śmietana 30% - pół szklanki 
  • natka pietruszki
  • 3 łyżki wody z ogórków kiszonych
  • 1 łyżka octu
  • opcjonalnie gotowane ziemniaki lub/i jajka






Żeberka myjemy i zalewany 3 litrami wody, czekamy  aż się zagotują, dodajemy łyżeczkę soli, i gotujemy około 20 minut. Następnie dodajemy obrane warzywa:  pietruszkę, marchewkę, cebulę. Tak przygotowany wywar gotujemy około 15 minut. 
W miedzy czasie obieramy 4 buraczki ścieramy je na traku o grubych oczkach. Dodajemy do wywaru warzywnego i gotujemy na bardzo małym ogniu ( zupa powinna się tylko "pyrkać"), jeżeli będzie gotować się intensywnie straci swój smak i kolor. Dodajemy łyżkę octu, liść laurowy, ziele angielskie i pieprz w ziarenkach, tak przygotowana zupę gotujemy około 20 minut, do czasu, aż buraczki będą miękkie. Następnie dodajemy czosnek, pokrojony bardzo drobno lub przeciśnięty przez praskę. Sprawdzamy smak, dodajemy  wodę z ogórków, jeżeli jest potrzeba również  sól i pieprz. 
Do garnuszka wlewamy śmietanę, dodajemy kilka łyżkę gorącej zupy, szybko mieszamy, a następnie zabielamy barszcz. Zagotowujemy wszystko dosłownie chwilkę, wyłączamy. Jeżeli chcecie uzyskać bardziej intensywny kolor, ja dodaję obranego buraka pokrojonego na kilka kawałków do barszczu i tak pozostawiam w zupie.
Podany na talerzu posypujemy natką pietruszki, ja bardzo lubię barszcz z jakiem i tak go właśnie podaję.  

Smacznego.
        

6 komentarzy:

  1. mam wszystko, więc chyba zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyszny barszczyk :)
    Był u mnie dzisiaj na obiad, prosto z Twojego przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Najlepszy kolor barszczu jest bez mięsa.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. No to wiem z czyjego przepisu barszczyk dzisiaj u mnie powstanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem w trakcie pitraszenia wg przepisu,no może z małą modyfikacją.
    Już smakuje,coś wydaje mi się,że od tej pory konkurował będzie u mnie z "ukraińskim".

    OdpowiedzUsuń