Ta sałatka to smak mojego dzieciństwa, moja mam robiła ją zawsze. Potem poszła w niepamięć, i właśnie teraz kiedy dostałam od mamy jej wszystkie zeszyty z przepisami, ten też wpadł mi w ręce. Buraczki na tą sałatkę trzeba przygotować kilka dni wcześniej najlepiej 5, wtedy mogą spokojnie, w marynacie leżeć w lodówce. Jeżeli tak jak ja chcecie przygotować buraczki na później,to wtedy należy je pasteryzować.
Składniki:
- 1 kg czerwonych buraków, najlepiej małych
- 1 litr wody
- 1/2 szklanki octu
- 2 łyżki cukru
- sól do smaku, ja dałam łyżeczkę
Buraczki czyścimy i gotujemy około godzinki, tak aby zmiękły, podobnie jak na ćwikłę. Przestudzone pozbawiamy skórki i wkładamy do słoika.
Przygotowujemy zalewę, wszystkie składniki ze sobą mieszamy i gotujemy 1 minutkę. Zimną zalewą zalewamy buraczki. Jeżeli chcemy je spożyć za kilka dni, wkładamy do lodówki, jeżeli nie, to pasteryzujemy około 20 minut.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz