http://kuchniasabiny.blogspot.com/2014/05/razowy-kwas-chlebowy-testowanie.html

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cukier. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cukier. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 21 listopada 2017

Muffinki kokosowe

To taki deser, który jedząc pierwszy kęs myślimy o kolejnym. Lekkie, kokosowe, po prostu pyszne....

Dziś zapraszam na babeczki kokosowe, dla wszystkich którzy kochają kokos. Jest on bardzo wyczuwalny w samej babeczce. Przepis zaczerpnęłam z bloga Moje Wypieki, zmieniłam jednak krem. Wydaje mi się, że przez to babeczki są lżejsze. 

Składniki na około 12-13 babeczek:

  • 120 g maki pszennej
  • 70 g kokosu
  • 150 g masła
  • 4 łyżki cukru pudru
  • 3 jajka
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • dwie łyżeczki likieru kokosowego, raz użyłam amaretto i było równie pysznie



Masło ucierany do białości, stopniowo dodajemy cukier puder i dalej miksujemy tak długo, aż powstanie puszysty krem, to dzięki temu babeczki będą puszyste i lekkie. Wbijamy kolejno jajka i dalej miksujemy. Składniki suche mieszamy ze sobą: mąka, kokos, proszek do pieczenia. Następnie wsypujemy je masy maślanej, aż do połączenia składników. Na końcu dodajemy likier. Ciasto przekładamy do papierowych papilotek, i pieczemy w temp. 170 stopni, przez około 20-25 minut, do tzw. suchego patyczka.

Krem:
  • 50 g śmietany 30%
  • 400 g serka mascarpone
  • 2 łyżki cukru pudru
Schłodzoną śmietankę, mascarpone oraz cukier puder ubijamy do powstania gęstego kremu. 


 
Dodatkowo:
  • ciasteczka typu rafaello
  • 4 łyżki kokosu, wcześniej podpieczonego na złoty kolor na suchej patelni
  • domowa konfitura truskawkowa
Każdą mufinkę wydrążyć od góry, w wydrążone miejsce dać łyżeczkę konfitury. Każdą babeczkę dekorujemy kremem. Posypujemy kokosem i dekorujemy rafaello.

Smacznego. 

wtorek, 13 stycznia 2015

Sernik idealny

Przepisu na idealny sernik szukałam długo, miał być bez spodu,  z bakaliami, nie za słodki i przede wszystkim mokry. Przepis swój zaczerpnęłam od Doroty, przepis był po prostu dla mnie, zastanawiałam się tylko czy będzie taki wilgotny jak lubię, dlatego postanowiłam zaryzykować i dodałam swoje składniki, czyli mleko, dałam też mniej cukru ale jak dla mnie wyszedł idealnie, zresztą nie tylko dla mnie bo znikł błyskawicznie. 

Składniki:
  • 1300 g twarogu półtłustego, trzeba go dwukrotnie zmielić
  • 380 g cukru zwykłego
  • 10 dużych jajek, osobno białka i żółtka
  • 250 g masła
  • 6 łyżek kaszy manny
  • opakowanie budyniu waniliowego
  • 330 ml śmietanki 30%
  • opakowanie cukru waniliowego 
  • 250 ml mleka 
  • kilka kropli aromatu waniliowego
  • rodzynki wg uznania


Ser dwukrotnie mielimy. Lekko miękkie masło ucieramy do białości, a następnie stopniowo dodajemy ser i razem dokładnie miksujemy. 
W osobnym naczyniu ubijamy żółtka z cukrem zwykłym i waniliowym na puszysty kogel mogel, a następnie masę jajeczną przekładamy do sera i łączymy wszystko delikatnie i szybko miksując. Do masy dodajemy resztę składników: kaszę manną, budyń i mleko i szybko łączymy miksując. 
Śmietankę ubijamy na sztywno,  dodajemy do masy i delikatnie łączymy za pomocą łyżki, białka ubijamy również na sztywno i łączymy z serem. Na końcu dodajemy bakalie. Delikatnie wszystko mieszamy. Przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia, moja ma wymiary 26*35 cm. Pieczemy w temp. 170 stponi, przez 60 minut, chłodzimy przy otwartym piekarniku. 
Tak jak w oryginalnym przepisie sernik nie opada. 




Smacznego.     

środa, 7 stycznia 2015

Kocie oczka

Ciastka przygotowane jeszcze na Święta...

Składniki:

  • 500 g mąki
  • 200 g cukru pudru
  • 200 g margaryny
  • 1 jajko
  • 1 żółtko
  • 1 dkg amoniaku
  • dowolna marmolada



Mąkę mieszamy na stolnicy z amoniakiem, dodajemy cukier, jajka i margarynę. Wszystko siekamy i wyrabiamy ciasto. 
Ciasto dzielimy na pół, rozwałkowujemy na grubość około 3-4 mm i wykrawamy ciastka, połowę pełnych kółek, a połowę z dziurkami. U mnie ciastka były mniejsze niż szklanka, wielkość może być dowolna. Ciastka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w temp.175 stopni, przez około 15 minut, na złoty kolor. 
Zimne ciasta przekładamy wyrazistą marmoladą, np. śliwkową lub różną. Całość można posypać cukrem pudrem. Po upieczeniu ciasta są miękkie, jednak później twardnieją, przełożone marmoladą i zamknięte w szczelnym pojemniku odzyskują swoją miękkość. Można je długo przechowywać. 
Ja do swoich przed samym podaniem dodałam jeszcze smażone wiśnie. 






Smacznego.