Już pierwsze maliny pojawiły się, są co prawda jeszcze drogie, ale nie sposób się im oprzeć. Dojrzałe, soczyste i słodkie, po prostu pycha. Dzisiaj przygotowałam z nimi lekkie placuszki, takie w sam raz na upalny dzień.
Składniki na około 6 placków:
- 100 ml mleka
- 70 g mąki pszennej
- 2 jajka
- łyżka cukru pudru
- szczypta soli, proszku do pieczenia i sody
- szklanka malin
- 1 łyżka oliwy
- opcjonalnie jogurt naturalny
Żółtka mieszamy z mąką, cukrem, mlekiem i spulchniaczami. Najlepiej połączyć je za pomocą miksera. W osobnej misce ubić na sztywno białka z dodatkiem soli. Kiedy białka będą już sztywne, przekładamy je do masy jajecznej, dodajemy maliny i oliwę i bardzo delikatnie mieszamy.
Patelnię najlepiej teflonową nagrzewamy, nakładamy łyżką porcje i smażymy z obu stron. Nie należy placków smażyć na zbyt gorącej patelni, bo szybko się przypalaną i nie usmażą. Lepiej smażyć na małym ogniu a dłużej.
Podawać z jogurtem naturalnym.
Smacznego.
Wyglądają pysznie i jakie łatwe :) na pewno zrobię :)
OdpowiedzUsuń