Dzisiaj prezentuję Wam szarlotkę, jeden przepis jest już na moim blogu, dzisiaj kolejny, troszkę inny, z idealnie kruchym ciastem, po prostu pycha.
- 3 szklanki mąki
- 250 g masła lub margaryny
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 1 jajko
- 3 żółtka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- cukier waniliowy
- 1,2 kg szarych renet
- 3 łyżki zwykłego cukru
- łyżeczka cynamonu
- łyżka soku z cytryny
Jabłka obieramy i ścieramy na tarku na grubych oczkach, dodajemy 3 łyżki cukru kryształu, cynamon, skrapiamy sokiem z cytryny i wkładamy do lodówki.
Na stolnicę wysypujemy mąkę, dodajemy cukier puder, waniliowy, proszek do pieczenia i wszystko razem mieszamy. Dodajemy zimne masło, jajko i żółtka i wszystko dokładnie siekamy, na stolnicy, a następnie zarabiamy ciasto. Kiedy ciasto jest już wyrobione, zawijamy w papier i chowamy do lodówki na około godzinkę.
Blachę o wymiarach 26*35 cm wykładamy papierem do pieczenia, ciasto dzielimy na 2 części, jedną rozwałkowujemy i wykładamy nim blachę, na wierzch układamy jabłka. Drugim ciastem przykrywamy jabłka, dobrze dociskając boki.
Szarlotkę pieczemy około 50 minut w temp. 180 stopni. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem. Jeszcze ciepła najlepiej smakuje z lodami.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz