Dzisiaj u mnie propozycja na rybę, tołpygę, z rodziny karpiowatych. Podobnie jak karp ma ości, jednak są one dużo większe,więc też ją łatwiej ją jeść. W smaku soczysta, na pewno jeszcze nie raz zagości u nas na stole.
Składniki na 4 porcje:
Marynata:
- 4 płaty tołpygi
- 4 łyżki musztardy, ja użyłam francuskiej, ale może być sarepska
- sól, pieprz do smaku
- świeży tymianek
Płaty dokładnie nacieramy solą, posypujemy pieprzem cytrynowym, a następnie smarujemy musztardą. Na wierzch posypujemy świeżym tymiankiem. Całość wkładamy na 2 godzinki do lodówki.
Warzywna pierzynka:
- 2 cebule
- 2 łyżki masła
- 2 ząbki czosnku
- 1 papryka, czerwona lub żółta
- puszka pomidorów bez skórki
- natka pietruszki
- kilka listków świeżej kolendry
- sól, pieprz do smaku
Cebulę kroimy na drobną kostkę i podsmażamy na złoty kolor na maśle. Dodajemy bardzo drobno pokrojony czosnek, oraz pokrojona w kostkę paprykę, a na koniec wlewamy pomidory. Wszystko razem dusimy na małym ogniu, cały czas mieszając, do czasu, kiedy papryka będzie miękka. Na koniec wsypujemy drobno pokrojoną kolendrę i natkę pietruszki. Jeszcze chwile wszystko dusimy, a następnie wyłączamy.
Panierka:
- 2 jajka
- 4 łyżki mleka
- bułka tarta
- olej lub oliwa do smażenia
Jajka rozbijamy widelcem, dodajemy mleko. Płaty maczamy w mieszance jajecznej, a potem w bułce. Kładziemy na rozgrzany tłuszcz i smażymy z obu stron na złoty kolor.
W mnie rybę podałam z kaszą jaglaną, ze względu na jej bogactwo witamin, ale na pewno będzie też smakowała z ziemniakami czy frytkami.
Polecam.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz