Nie wiedziałam, że wyjdą tak pyszne, zastanawiałam się nad wkładką, ostatecznie padło na kokosową. Inspiracją był wpis na blogu Doroty, ale jak to zawsze bywa, przepis trochę zmieniłam.
Składniki na około 30 łączonych ciasteczek:
- 1 i 1/4 szkl. mąki
- 1/2 szkl. ciemnego kakao
- 1 łyżeczka sody
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 szklanka cukru pudru
- 150 g masła lub margaryny
- 1 jajko
Miękkie masło ucieramy z cukrem na puszysta masę, dodajemy jajko i nadal ucieramy do połączenia wszystkich składników. Na końcu dodajemy suche składniki, wcześniej razem wymieszane.
Z gotowego ciasta formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego, i lekko spłaszczamy, a potem układamy na natłuszczonej blaszce, w odległości około 1 cm od pozostałych, bowiem podczas pieczenia ciasteczka wyrastają.
Tak przygotowane ciastka pieczemy w temp. 180 stopni, przez około 10-12 minut.
Składniki na krem:
- 100 g masła
- 100 ml mleka
- 3 łyżki cukru
- 7 łyżek kokosu
Mleko gotujemy z cukrem, potem dodajemy kokos, i tak zostawiamy na małym ogniu na kilka minut, aby kokos wchłonął mleko i lekko zgęstniał.
Masło ucieramy mikserem do puszystości i dodawać partiami przestudzony krem. Gotowym przełożyć przestudzone ciastka.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz