Przywiozłam do domu, stare zeszyty kuchenne mojej mamy. Przeglądnęłam i zaznaczyłam przepisy godne uwagi, te które zamierzam zrobić w niedalekiej przyszłości, a muszę powiedzieć, że niektóre naprawdę wydają się pyszne, do tego mnóstwo przepisów na ciasteczka, hmm, pycha. Dzisiaj pierwszy taki przepis: Marcypanek.
- 550 g mąki pszennej
- 200 g cukru pudru
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 kostka masła
- 1/2 kostki margaryny
- 3 żółtka
- 2 całe jajka
Dodatkowo:
- 3 jajka
- 1/2 szklanki cukru
- 1 szklanka maku, wcześniej zaparzonego i dwukrotnie zmielonego, (odmierzona szklanka suchego maku)
- 2 łyżki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Mąkę mieszamy z cukrem, proszkiem do pieczenia, wbijamy jajka, dodajemy resztę składników i zarabiamy ciasto. Gotowe ciasto chowamy do lodówki na około 30 minut. Ciasto dzielimy na 4 części. Jedną część rozwałkowujemy, wykładamy na blachę, smarujemy powidłem , wykładamy wiśnie i przykrywamy drugim plackiem. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez około 40 minut.
Trzecią częścią wykładamy blachę, i dajemy na nią masę makową: białka ubijamy na sztywno, dodajemy cukier i żółtka. na końcu dodajemy mak oraz mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Masę makową przykrywamy czwartym plackiem, i pieczemy w nagrzanym piekarniku tak samo jak placek z marmoladą.
- 200 g masła
- 150 g orzechów włoskich
- 4 kopiate łyżki cukru pudru
- około 1/4 szklanki mleka
Orzechy mielimy i zalewamy gorącym mlekiem, tak żeby je sparzyć. Orzechy powinny wpić mleko, jeżeli jednak okaże się, że w nim pływają, należy je odsączyć na sitku. Masło ucieramy do białości, kiedy jest już utarte dodajemy cukier puder, a następnie orzechy. Masą przekładamy placki, i chowamy do lodówki do schłodzenia. Placek jest najlepszy jak poleży kilka godzin w lodówce, najlepszy na drugi dzień, wtedy placki zmiękną pod wpływem masy.
Smacznego.
mniam! uwielbiam oglądać takie pyszności z samego rana!
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie!!! Uwielbiam przepisy z takich starych zeszytów. Zawsze znajdzie się w nich coś ciekawego. Koniecznie muszę wypróbować to ciasto. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż mam sentyment do starych, sprawdzonych przez lata wypieków...
OdpowiedzUsuńWygląda znakomicie! Nie ma to jak stare przepisy rodzinne:)
OdpowiedzUsuńCiekawe :)
OdpowiedzUsuńJaki rozmiar blachy???
OdpowiedzUsuńBardzo smaczny piekłam na święta polecam gorąco!!!
OdpowiedzUsuńCoś się nie zgadza bo co jest trzecią częścią ta biała?
OdpowiedzUsuńJest wszytko opisane w przepisie
Usuń