Przepis ten znalazłam na blogu Kasi, chciałam na Święta przygotować śledzie w nowej wersji, bowiem zawsze robię w śmietanie. Śledzie będą smakowały osobom, które lubią śledzie solone, u mnie w większości wszyscy przepadają za śledziami wiejskimi, w oleju. Polecam wszystkim, którzy lubią musztardę i gorczycę, bowiem jest ona bardzo wyczuwalna, wychodzą lekko ostre.
Składniki:
- 500 g matiasów
- 100 g musztardy francuskiej
- 50 g musztardy sarepskiej
- 5 łyżek gęstego jogurtu greckiego
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy
- łyżeczka cukru
- 1/4 łyżeczki kurkumy
- sól, pieprz do smaku
Matiasy kroimy na mniejsze kawałki i odsączamy na ręczniku. Jeśli wydają Wam się za bardzo słone i ostre, można je na noc pozostawić namoczone w mleku i wodzie.
Cebulę kroimy w kostkę, czosnek bardzo drobno siekamy, wszystko dodajemy do ryb.
Przygotowujemy sos: musztardę mieszamy z jogurtem, oliwą, cukrem i kurkumą. Całość doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Sos mieszamy ze śledziami. Cebula nam się "przegryzie" i nie będzie taka ostra, jeżeli jednak nie lubicie czuć jej pod zębami, można ją wcześniej przelać wrzątkiem.
Pozostawić w lodówce do drugiego dnia.
Smacznego.
Mam je w planach:)
OdpowiedzUsuń