Ciasteczka z mojego dzieciństwa, bez cukru, ale szczegół tkwi w prostocie. Szybko zniknęły w naszym domu.
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 250 g masła lub margaryny
- 150 g marchewki
- powidło śliwkowe
- opcjonalnie cukier puder do posypania
Marchewkę, czyścimy, obieramy i ścieramy na najdrobniejszych oczkach. Mąkę mieszamy z marchewką i margaryną, wszystko razem siekamy i zagniatamy ciasto. Chłodzimy chwilę w lodówce, około 15 minut.
Ciasto dzielimy na 3 porcje. Rozwałkowujemy pierwszą na grubość 3-4 minimetrów i wykrawamy kwadraty o długości 3 cm. Kwadraty cieniutko smarujemy powidłem i zwijamy po przekątnej ruloniki.
Pieczemy w temp. 175 stopni, przez około 20-25 minut.
Po wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem. Najlepsze są na drugi dzień.
Smacznego.
Bardzo smakowicie wyglądają...
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńJak cudnie wyglądają! Porywam parę od Ciebie :)
OdpowiedzUsuń