Nie wiem czy lubicie takie zupy owocowe. Moja babcia gotował je zawsze, zwłaszcza latem, ze świeżych owoców, z dodatkiem swojskiej śmietany i cukru, lekko schłodzone, były idealne na gorące dni.
Składniki na około 4 porcje:
- 750 g truskawek
- 2 łyżki cukru
- pół łyżeczki imbiru
- szklanka wody
- 1/4 szklanki kaszy jaglanej
- opcjonalnie jogurt grecki lub śmietana 12%
Truskawki płuczemy, zalewamy wodą i blenderujemy. Dodajemy cukier i imbir i zagotowujemy. W osobnym naczyniu zalewamy kaszę pół szklanką wody i gotujemy na małym ogniu, aż kasza spęcznieje i wchłonie całą wodę. Odstawiamy, aby wystygła.
Zupę mieszamy z kaszą jaglaną i jeszcze raz blenderujemy, na gładki krem. Przed podaniem polewamy jogurtem. Najlepiej smakuje schłodzona.
Smacznego.
Super przepis! Właśnie szukałam w necie inspiracji na zupę truskawkową, inną niż coś na kształt kompotu z kluskami. I jest. Genialna w swej prostocie, konsystencja w sam raz dla mnie. Co prawda mamy zimę, ale ja mam truskawki w zamrażarce, z lata. I zrobię taką właśnie zupę na orzeźwiającą, lekką kolację. Mniam.
OdpowiedzUsuń